M i k r o f e s t i w a l
= Kryzys i awangarda =
28-30 III 2014
Miejsce: Pub Włodkowica 21, ul. Włodkowica 21, Wrocław
29 marca – The revolution will be live.
Poezja mówiona, slam, performance
19.30: Prezentacja poezji głosowej Jurija Zawadzkiego (występowi towarzyszyć będzie muzyka noisowego zespołu ZSUF)
Mikrofestiwal – festiwal młodej poezji – narodził się w 2008 roku jako alternatywa dla dużych festiwali literackich we Wrocławiu i w całej Polsce. „Alternatywa” jednak nie w sensie przeciwwagi, „kontry” wobec imprez uznanych i wysokobudżetowych, ale jako swoiste dopełnienie polskiej sceny literackiej i festiwalowej. Cel, jaki przed sobą stawiamy, to nie naprawienie tejże sceny, stworzenie festiwalu „innego niż wszystkie”, ale stworzenie festiwalu trochę innego, wystarczająco odmiennego, by zyskał swój charakterystyczny profil i zaintrygował możliwie szerokie grono odbiorców.
Mikrofestiwal skupia się głównie na poezji – nie dlatego, że bronimy jej jako absolutnie wyjątkowej i odrębnej formy sztuki; raczej dlatego, że dziś – w tym kraju, w tym momencie – powstają wiersze, które uważamy za szalenie ciekawe, istotne i domagające się (coraz) szerszego grona czytelników.
Tym niemniej podczas każdej edycji Festiwalu zapraszamy do współpracy artystów z różnych dziedzin – czytanie poezji łączymy z wernisażami grafików, koncertami, pokazami poezji multimedialnej, etc. Nie interesuje nas jednak „dialog między dziedzinami” prowadzony dla samego dialogu – sztuka, która za główny cel stawia sobie przekraczanie ustalonych przez samą siebie granic, ostatecznie okazuje się nudna, nuda zaś jest zawsze kontrrewolucyjna. Dlatego podczas Mikrofestiwalu skupiamy się na relacji między sztuką a tym, co społeczne i polityczne – nie ukrywając zasadniczo lewicowego charakteru imprezy.
Z powyższego wywodzi się też nieco inna formuła spotkania autorskiego, którą staramy się promować na Mikrofestiwalu. Z zaproszonymi autorami nie rozmawiamy wprost o ich książkach (bo zawsze kończy się to pytaniami z gatunku „woli pani pisać na papierze czy na komputerze?”), ale o pewnych „zewnętrznych” i szerszych tematach – o problemach sztuki, polityki, rynku wydawniczego, etc. Zakładamy, że czytelnik na spotkaniu autorskim chce usłyszeć coś, czego nie przeczyta ani w książce, ani w wywiadzie na łamach popularnego tygodnika.
Mikrofestiwal to przede wszystkim festiwal młodej poezji, co nie znaczy, że wszyscy zaproszeni przez nas poeci należą do najmłodszego pokolenia autorów – nie widzimy sensu w odcinaniu na siłę „młodych” od „starych”, w tworzeniu sztucznych opozycji tam, gdzie widać złożoną grę wzajemnych inspiracji, ciągłość tradycji, twórcze przetworzenia i (nad)interpretacje. Obok „młodych” autorów – Kiry Pietrek, Szczepana Kopyta, Konrada Góry, Tomka Pułki, „poetów cybernetycznych” czy Justyny Bargielskiej – w kolejnych edycjach pojawiali się też autorzy „starsi”; w zeszłym roku był to Darek Foks, w tym będziemy gościć Jerzego Jarniewicza oraz Andrzeja Sosnowskiego.